Punkt
1:
Autor: J.K.Rowling
Autor: J.K.Rowling
Tytuł: „Harry
Potter i Kamień Filozoficzny”.
Liczba stron:
319.
Punkt
2:
Harry Potter- chłopiec, który przeżył.
Jeszcze nigdy nie czytałam serii opowiadającej o tym „szczęściarzu”. Myślę, że
nie muszę pisać o czym, a raczej o kim jest ta książka. Zrobię to jednak dla
formalności.

Gdy poznajemy chłopaka, ten ma już
11-lat i ciągle żyje w cieniu jego nieznośnego kuzyna. Wszystko zmienia się,
gdy do ich domu przychodzi Hagrid- strażnik kluczy i zarazem gajowy w
Hogwardzie- szkole magii. Olbrzym opowiada Harry’emu prawdziwą historię śmierci
jego rodziców. Okazuje się bowiem, że Potterowie (podobnie zresztą jak ich syn)
byli czarodziejami i zginęli z rąk różczki czarnego i złego magika-
Voldemorta. Ogromny Hagrid zaprasza zaskoczonego Harry’ego do Hogwardu, gdzie
tam będzie mógł uczyć się magii, czarów i zaklęć. Chłopiec zgadza się(oczywiście
wbrew sprzeciwom Dursley’ów) i od
początku września zaczyna już kształcić się w tej niesamowitej szkole. Przez 320
stron ciągłych emocji i wrażeń będziemy towarzyszyć Harry’emu w poznawaniu jego
nowego życia i świata. Staniemy oko w oko z potworami, o jakich nikt z ludzi (mugoli)
jeszcze nie słyszał.
Książka jest jedną z najbardziej
znanych powieści na świecie (dlatego dziwię się, dlaczego tak późno po nią
sięgnęłam :O). Słynie z doskonałych akcji, ciągle trzymających czytelnika w
napięciu. Wszystko świetnie dopracowane, każdy szczegół i element ma jakieś
znaczenie. Książka też poniekąd poucza nas, że miłość i przyjaźń są
najważniejsze. Przypomina nam o tym, iż sprawiedliwość zawsze wyjdzie na
wierzch, a prawda na jaw.
Na zakończenie chciałabym również
podkreślić, że wszystkie sytuacje są świetnie opisywane oczami nastolatka,
dziecka. To bardzo podwyższa moją ocenę tej powieści.
Polecam stuprocentowo, a nawet
dwieście.
Zastanawiam się jednak nad oceną tej
książki. Niestety film, który został zrobiony na podstawie powieści obejrzałam
już niejednokrotnie. Dlatego też, miałam nieco ułatwione (a może utrudnione?)
zadanie co do wyobrażania sobie każdej postaci. Czytając, znałam już bohaterów
i momentalnie przypominałam sobie ich wygląd i zachowanie w ekranizacji. Nie
jestem pewna, czy gdybym w pierwszej kolejności sięgnęła po książkę, czy
zrobiłaby na mnie takie samo ogromne wrażenie. No cóż, pozostało mi tylko
gdybać. Mimo moich wątpliwości daję 10.
Punkt
3:
Ocena: 10/10 ♥
Nie ma to jak Harry Potter! Pamiętam jak ja się zabierałem za pierwszą część... Zaczynałem chyba z 3 razy, ale ten pierwszy rozdział zawsze mnie wynudził. Na szczęście dalej było już niesamowicie... nie wiem jak inni, ale ja się bardzo cieszę, że należę do pokolenia HP ;D
OdpowiedzUsuńNiech mnie Niemcy biją, ale przeczytałam 80 stron tej książki i sobie resztę darowałam:)
OdpowiedzUsuńŻałuj. Jest świetna. :)
UsuńUwielbiam Harry'ego, to jedna z moich najukochańszych serii. :)
OdpowiedzUsuńAhhh<3 Klasyka gatunku <3
OdpowiedzUsuńCo do Twojego pytania - różnie. :) Najczęściej kupuję w księgarniach, ale zwykle czekam na różnego typu promocje. Wiele książek kupuję też na allegro lub nabywam poprzez wymiany. Poza tym trochę pozycji przybywa do mnie ze współprac lub pod postacią prezentów. ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, dziękuuję :)
Usuń